Sobota, 30 listopada (Mt 4, 18-22)

Zostawili i poszli za Nim”

Jezus powołuje braci według ciała, aby ukazać, o ile braterstwo zrodzone z wiary przerasta to ziemskie.

Powołuje tych, którzy zajmują się zdobywaniem ziemskiego pożywienia, aby pokazać, o ile pokarm niebieski jest ważniejszy. Powołuje rybaków, aby przekonać, jak ważne jest zagarnianie w sieć królestwa Bożego. Powołuje plebejuszy, aby ukazać, że prawdziwa godność jest w tych, którzy żyją, jako dzieci Boże. Uczniowie opuszczają ziemskiego ojca, aby poznać Ojca, który jest w Niebie. Powołując, Jezus za punkt wyjścia obiera to, co znamy, aby nadać temu nowy, niebieski wymiar. Pociąga prostym słowem powołania, gdyż to nie cuda i piękna nauka urzekają uczniów, ale wezwanie, w którym odkryli dla siebie szansę na życie pełnią.

Także mnie powołujesz, abym szedł za Tobą. Dlatego daj mi odwagę pozostawienia wszystkiego, co nie pozwala mi być Twoim uczniem, daj mi odwagę uczniów pociągniętych wizją „łowienia ludzi”.

ks. Maciej Warowny, © Edycja Świętego Pawła, 2012

TOP