Witam wszystkich i przypominam, że w listopadzie staramy się w porannych rozważaniach mówić o powołaniu, że Bóg woła każdego człowieka, by Go szukał i odnajdował Boży plan na swoje życie, bo wtedy wszystko nabiera sensu. Przekornie nazwałem cykl tych medytacji: „Moje życie-moja sprawa”. Trzeba dostrzec, gdzie tak właśnie myślisz, żebyś zaczął już dziś szukać Bożych dróg, a nie własnych.

Choćby dzisiejsza Ewangelia, która mówi, że nie jesteśmy właścicielami „niegodziwej mamony” tylko jej zarządcami i nasze życie wieczne zależy od tego, jak używaliśmy pieniędzy. Kto z was się nie wzburzy? Co się ksiądz wtrąca do mojej kieszeni? Ja się wtrącam? Ja mam ten sam problem. Bóg mi mówi, że jest Jego konkurent, który mieni się być bogiem, bo obiecuje mi szczęście, zdrowie, wspaniałą przyszłość, bo kto ma pieniądze, ma wszystko. Nawet jeśli jest brzydalem będzie miał piękną kobietę. I Komu chcesz służyć? Bogu czy pieniądzowi? Wolę pytać codziennie Boga, jak zarządzać niegodziwą mamoną, na co ją przeznaczać, jak je dziś stracić, by zyskać sobie bożych przyjaciół.

Ks. Robert Muszyński

Źrodło: Radio Lublin, audycja "Słowo na nowy dzień" http://www.radio.lublin.pl/#/news/5814bcf783ba8835633c987f