Prosta droga rozsądku (Prz 9, 1-6) 20 Niedziela Zwykła B
Księga Przysłów jest kolekcją wielu zbiorów przysłów, mądrościowych sentencji, nauk i obrazów zebranych przez anonimowego autora w V wieku przed Chrystusem. Jest dość prawdopodobne, że część mądrościowych sentencji pochodzi z czasów króla Salomona.
Rozważany przez nas fragment jest natomiast częścią długiego wstępu do Księgi, który stanowi 9 pierwszych jej rozdziałów. Są to pouczenia mądrościowe, jakich ojciec udziela synowi oraz „autoprezentacja” Mądrości, w której to ona sama staje się narratorką swych wskazań i działań. W Biblii Jerozolimskiej rozważany paragraf nosi tytuł „Gościnna Mądrość”. Podczas gdy zdobywanie mądrości wydaje się uciążliwym trudem dla ludzi oraz ciężko zapracowanym owocem ich poszukiwań, rozmyślań i popełnionych błędów, autor ukazuje Mądrość jako gospodynię, która chce być znana oraz chce dzielić się zasobami swego domu. Mądrość buduje wspaniały dom o siedmiu kolumnach, których symbolika przywołuje wiele znaczeń. Biblia Jerozolimska podkreśla doskonałość wyrażoną symbolem cyfry 7. Osobiście dostrzegam zapowiedź siedmiu darów Ducha Świętego, chociaż w ściśle biblijnej interpretacji to odniesienie jest pomijane.
Symbolika domu jest bardzo bogata. Słownik Symboliki Biblijnej podkreśla jego odniesienie do namiotu spotkania, czyli miejsca przebywania Boga oraz wskazuje, że dom jest miejscem odpoczynku, powrotu, zamieszkania, obrazem nieba, daje bezpieczeństwo, jest miejscem, w którym człowiek ma prawo oczekiwać przyjęcia oraz wskazuje na Kościół, dom Boży na ziemi. Gościnność Mądrości nie ogranicza się do nasycenia fizycznego głodu, ale dzięki przygotowanym pokarmom zaproszeni staną się zdolni do porzucenia naiwności, dziecięcego spojrzenia na świat bez rozumienia go i będą kroczyć drogą rozsądku, inteligencji, prawdy, rozumności, rozwagi, bo taki sens wyraża hebrajski termin „binah”. Znamiennie winien dla nas wybrzmieć kontrast pomiędzy naiwnością a rozsądkiem. W świecie, który oskarża religie o zabobon, brak inteligencji i śmieszną naiwność, Mądrość nie pozwala wątpić, że autentyczny zdrowy rozsądek zdobyć można wyłącznie przy jej stole, karmiąc się daniami, które ona przygotowała.
Ewangeliczna przypowieść o gościach zaproszonych na ucztę wyraźnie odwołuje się do narracji Mądrości, która chce podejmować u siebie wszystkich. Jednak Ewangelia podkreśla, że człowiek „dojrzały i zapracowany” nie ma czasu na takie przyjęcia, lekceważy je w imię swoich „najważniejszych interesów życiowych”. Odczytując zaś zaproszenie-wezwanie mądrości w świetle mowy eucharystycznej Jezusa odnajdujemy najgłębszy sens Mądrości, którym jest komunia z Bogiem. Owocem tej komunii jest życie wieczne. Wobec pokrętnych i zagmatwanych przez ideologie dróg tego świata, Chrystus nie tylko wzywa nas na drogę rozsądku, ale jest jedynym sposobem, aby kroczyć tą drogą. Jego Ciało i Krew są pełnią tego, co redaktor Księgi Przysłów wkłada w usta Mądrości: nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam. Wniosek wspólnej lektury powyższych dwóch tekstów nasuwa się jednoznacznie: bez karmienia się Eucharystią, bez spożywania Ciała i picia Krwi Chrystusa nie jest możliwym, aby człowiek postępował prosto drogą rozsądku. Niestety z łatwością zapominamy, że tak banalizowana dzisiaj niedzielna Msza i komunia to nieodzowny środek do rozsądku, inteligencji, prawdy, rozumności, rozwagi stosowanych jako reguły codziennego życia.
ks. Maciej Warowny