Dobra nowina zapisana w historii (Dz 9, 26-31) V Niedziela Wielkanocna B
Dzieje Apostolskie kontynuują narrację Ewangelii, ukazując najważniejsze wydarzenia rodzącego się Kościoła: zstąpienie Ducha Świętego, głoszenie Dobrej Nowiny o Jezusie, pierwsze konflikty z judaizmem i pogaństwem, wzrost i umacnianie się wielu wspólnot oraz misje ewangelizacyjne.
Opisując początek prześladowań, które spadają na młody Kościół, Łukasz poświęcił wiele uwagi pierwszemu męczennikowi, Szczepanowi. Cały siódmy rozdział Dziejów jest przytoczeniem katechezy Szczepana, bardzo szczegółowo odwołującej się do historii ludu Izraela. Głoszenie to urywa się w momencie, kiedy diakon przypomina niezmiennie powracający w historii Izraela grzech lekceważenia Bożych wezwań kierowanych ustami proroków. Konsekwencją tego grzechu jest odrzucenie samego Mesjasza. Opis kamienowania i śmierci Szczepana Łukasz kończy słowami: Szaweł zaś zgadzał się na zabicie go (8, 1). W ten sposób Łukasz wprowadza na scenę historii Kościoła nowego bohatera, który z prześladowcy stanie się gorliwym głosicielem Dobrej Nowiny o Jezusie ukrzyżowanym i zmartwychwstałym.
Wizja Chrystusa, który pyta Szawła, Dlaczego mnie prześladujesz? rozpoczyna nadzwyczajny proces nawrócenia Szawła. Bóg sam jest jego przewodnikiem i autorem kolejnych etapów tej radykalnej przemiany. Po kilkudniowych ciemnościach, kiedy Bóg otwiera Szawłowi oczy, prześladowca uczniów Jezusa staje się gorliwym głosicielem ich Mistrza. Najpierw czyni to w Damaszku, do którego zmierzał w zgoła odwrotnym celu, następnie powraca do Jerozolimy, gdzie po ustąpieniu podejrzliwej obawy wobec gorliwego obrońcy tradycji przodków (por. Ga 1, 13n), Szaweł jest przyjęty przez Barnabę, który staje się jego protektorem przedstawiającym go apostołom. Od tego momentu rozpoczyna się ewangelizacyjna działalność Szawła w pełnej komunii z jerozolimską wspólnotą. Wzmianką o kontrowersjach z hellenistami, żydami posługującymi się na co dzień językiem greckim, Łukasz „zawiesza” opowiadanie o Szawle, aby poprzez kolejne wydarzenia przygotować scenę dla dalszych ewangelizacyjnych etapów działalności Kościoła.
Od trzynastego rozdziału Dziejów Apostolskich Szaweł stanie się głównym bohaterem wydarzeń opisywanych przez Łukasza. Początek tej działalności jest ujęty w klamry dwóch wydarzeń kluczowych dla jego działalności. Najpierw Piotr otwiera drzwi Kościoła poganom dzięki wizji związanej z domem Korneliusza, setnika rzymskiej armii. Korneliusz oraz cały jego dom są ochrzczeni przez Piotra. Dar Ducha Świętego oraz sakrament chrztu nie są już zarezerwowane dla konwertytów pochodzących z judaizmu. Następnie w związku z chrztem pogan pojawi się konieczność nowej „instytucji kościelnej”, soboru powszechnego, czyli zgromadzenia apostołów, którzy określą jakie wymagania żydowskiej tradycji mają być przestrzegane przez chrześcijan nawracających się z pogaństwa.
Dwie fundamentalne decyzje apostołów otwierają przed Pawłem możliwość głoszenia Ewangelii wszystkim ludziom, niezależnie od ich narodowości, stosunku do judaizmu czy też religii. Dla każdego, kto uwierzy w Jezusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, kto zechce odmienić swe życie poprzez nawrócenie i chrzest, jest miejsce w Kościele. Jednak czytając Dzieje Apostolskie nie możemy ulegać złudzeniu, że to wszystko wydarzyło się w ciągu kilku tygodni czy miesięcy. Jeśli męczeńska śmierć Szczepana przypuszczalnie miała miejsce pomiędzy 36 a 39 rokiem, to tak zwany Sobór Jerozolimski ma miejsce na przełomie lat 49/50. Odesłany z obawy o jego życie do Tarsu Szaweł, spędza tam najprawdopodobniej około 10 lat zanim w obliczu ogromu pracy ewangelizacyjnej Barnaba odszuka go w jego rodzinnym mieście i zabierze do Antiochii, aby umacniać Kościół rodzący się pośród żydów i pogan.
Bóg sam zabiega o wzrost swego Kościoła. I pomimo konieczności przełamywania uprzedzeń, wewnętrznych konfliktów i nietrafnych po ludzku decyzji, uczniowie Chrystusa doświadczają Jego nieustannej obecności pośród nich. Oni nie mają najmniejszej wątpliwości, co wielokrotnie jest podkreślane w Dziejach, że to Bóg przygotowuje serca ludzi na przyjęcie Dobrej Nowiny. To Bóg daje natchnienia, wskazuje nowe drogi, przełamuje uprzedzenia i wewnętrzny opór. Odczytując rozważanych kilka linii tej historii w świetle przypowieści o winnym krzewie z łatwością dostrzegamy, że wzrost, oczyszczenie słowem, owocowanie oraz trwanie w jedności z Jezusem stanowią najważniejsze komponenty budowli młodego Kościoła i jego misji.
Pisząca się na naszych oczach historia Kościoła podobnie naznaczona jest głoszeniem Dobrej Nowiny o zbawieniu, ludzkimi konfliktami, mylnymi decyzjami czy też prześladowaniami. Jeśli w obrazie współczesnego Kościoła dostrzegamy przede wszystkim społeczną wrogość wobec wierzących, krytykę nadużyć instytucjonalnych i indywidualnych, przywiązanie do bogactw, polityczną poprawność i unikanie trudnych tematów łączących wiarę z życiem moralnie dobrym to pomimo to musimy stwierdzić, że nie łaski Boga brakuje dzisiejszemu Kościołowi, ale wiary podobnej wierze apostołów, odwagi głoszenia, nastawanie w porę i nie w porę, odwagi wykazywania błędów, napominania, a w konsekwencji autentycznego podnoszenia na duchu (por. 1 Tm 4, 2).
Historia Kościoła opisywana przez Łukasza jest obrazem, na który składają się tysiące drobnych, codziennych wydarzeń, których autorem jest Bóg, a ludzie posłusznie podporządkowują się Jego woli. Aby nasza epoka była podobna historii odczytywanej w Dziejach Apostolskich potrzebujemy także dziś pokornego wsłuchania się w to, co Duch mówi do Kościołów. Autor Apokalipsy siedmiokrotnie wzywa współczesnych sobie chrześcijan słowami: Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów (2, 7; itd.). To wezwanie jest zawsze aktualne, także w obecnych czasach, kiedy coraz trudniej dostrzec wiarę rozświetlająca naszą codzienność.
ks. Maciej Warowny