Nostalgia grzeszna i bezpłodna (Iz 43, 16-21) 5 Niedziela Wielkiego Postu C

Historia wyjścia z niewoli egipskiej jest fundamentem tożsamości i samoświadomości ludu Izraela. Duża część nakazów i zakazów Prawa Mojżeszowego znajduje swoje uzasadnienie w pamięci o wyjściu z Egiptu i o drodze przez pustynię.

Przestrzeganie całego Prawa (Pwt 8,1n), zachowywanie szabatu (Pwt 5, 14n), odwaga do walki (Pwt 7, 17n), pokora (Pwt 8, 17n), świadomość własnych grzechów (Pwt 9, 7n), szacunek dla bliźniego (Pwt 15, 12-15), przepisy rytualne, w których centralne miejsce zajmuje święto Paschy (Wj 3, 3; Pwt 16, 2n.11n) oraz wiele innych przepisów jest związanych z imperatywem: Pamiętaj! Przypomnij sobie! Obyś nie zapomniał! Dlaczego więc u schyłku babilońskiego wygnania Deutero-Izajasz głosi: Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy!? A dodatkowo czyni to w kontekście tak znaczącego wydarzenia, jakim jest przejście przez Morze Czerwone i pogrążenie w jego wodach nieprzyjacielskiej armii?

Deutero-Izajasz, anonimowy autor „Księgi wyzwolenia i odnowy” (rozdziały od 40. do 55.), dostrzega zbliżający się koniec niewoli babilońskiej. Zadanie, przed którym staje to z jednej strony podtrzymywanie nadziei na powrót, a z drugiej wzbudzanie pragnienia powrotu do ziemi ojców. Dla uprowadzonych z Samarii minęło już ponad 150 lat, dla Judejczyków prawie 50. Niektórzy nie wyobrażają sobie, że można pozostawić wszystko, czego się dorobili przez ten czas i powrócić do kraju, który trzeba odbudować i do zrujnowanej świątyni. W takim kontekście historycznym rozbrzmiewa z jednej strony Nie wspominajcie …, a z drugiej Oto Ja dokonuję rzeczy nowej …. Kontekst literacki perykopy jest także bardzo interesujący. Zdanie poprzedzające zapowiada klęskę Babilonu, afirmowane aklamacją: Ja jestem Pan, wasz Święty, Stworzyciel Izraela, wasz Król! (w. 15). Natomiast następująca po rozważanym tekście perykopa zaczyna się gorzkim wyrzutem: Lecz ty, Jakubie, nie wzywałeś Mnie, bo się Mną znudziłeś, Izraelu! (w. 22).

Wspomnienie wielkich dzieł Boga, do których zalicza się wyjście z Egiptu i pokonanie wojsk faraona, nie rodzi ani w Judejczykach, ani w Izraelitach entuzjazmu, a raczej zniechęcenie, czy jak pisze prorok znudzenie. „Co mi po tych historiach, które mi opowiadali przodkowie? Co mi po opowieściach katechistów i kapłanów? Gdzie dziś mogę zobaczyć te wielkie dzieła? Gdzie moc Boga? Gdzie widzieliśmy pokonanych nieprzyjaciół?” zdają się powtarzać wygnańcy. Dlatego do nich skierowane jest wezwanie Nie wspominajcie …! Wspomnienie dzieł Wszechmocnego nie rodzi w nich wiary, dlatego Bóg przygotowuje nową historię, nowy exodus, ale tym razem Hebrajczycy mają iść nie poprzez morze, ale to pustynia stanie się miejscem bezapelacyjnej i bezdyskusyjnej chwały Boga. Poetycko wyraża to prorok wyliczając zwierzęta polne, szakale i strusie sławiących Boga. Szakal był uważany za zwiastuna śmierci, który żyje na cmentarzyskach, w ruinach i na pustkowiach, a struś był symbolem hipokryzji i nieodpowiedzialności, bowiem miał skrzydła, ale nie mógł latać, a jajka zakopywał w piasku i według przekonania starożytnych, zapominał o nich.

Rozważany tekst odczytywany w świetle Ewangelii o kobiecie cudzołożnej nabiera szczególnej wymowy wskazując, że nowe rzeczy to dar przebaczenia, które staje się szczególnym sposobem poznania Boga. Kobieta słyszy z ust Jezusa prawdę o swoim grzechu i równocześnie brak jakiegokolwiek potępienia. Izrael, cudzołożna oblubienica Boga, która zdradzała Go z bożkami obcych narodów, zostaje na nowo przyjęta w oblubieńcze ramiona Boga. Przebaczenie doświadczone w obliczu niczym nieusprawiedliwionego grzechu staje się najgłębszym sposobem związania się z Bogiem. W takim kluczu możemy rozumieć Pawłową deklarację z Listu do Filipian: Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, mojego Pana (3, 8-14). A jak ja poznałem Boga? W jakim doświadczeniu związałem się z Nim? Deutero-Izajaszowa zapowiedź nowych rzeczy to wezwanie do ufnej wiary, że to co nastąpi nie będzie „tak jak przedtem”, „jak za dawnych czasów”, jak przed Covid’em, czy wojną w Ukrainie. Bóg czyni rzeczy kompletnie nowe, tak jak chrzest jest nowym stworzeniem, którego Bóg dokuje w odpowiedzi na wiarę człowieka. A o czym ja marzę? O tym, aby moje życie wróciło na tory „jak przedtem”, przed Covid’em?, jak przed wojną? Jestem gotów zaufać słowom Boga: Oto Ja dokonuję rzeczy nowej; pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Tej nowości doświadczą ci, którzy odważą się wyjść na pustynię, aby słuchać głosu Pana, aby otworzyć swe serce na Jego słowa.

ks. Maciej Warowny

TOP