Wierzyć całym życiem (Pwt 26, 4-10) 1 Niedziela Wielkiego Postu C

Rozdziały od 12,1 do 26,15 Księgi Powtórzonego Prawa noszą tytuł „Kodeks Deuteronomiczny”. Jest to zbiór praw zarówno moralnych jak i dotyczących kultu oraz życia społecznego. Rozważany tekst jest jednym z ostatnich paragrafów tego zbioru.

Jest to nakaz składania ofiar z pierwocin wszystkich ziemiopłodów Ziemi Obiecanej. Pierwszym znaczeniem tej ofiary jest doroczny akt uznania dobroci Boga, który obdarzył lud ziemią i pozwala z niej czerpać plony. Początkiem modlitwy ofiarniczej jest wyznanie, że Bóg jest wierny i dotrzymuje obietnic, bowiem obdarzył lud ziemią, którą przyobiecał przodkom (w. 3). Nasz tekst jest dalszym ciągiem tego pierwszego wyznania.

Składanie darów z pierwocin ziemiopłodów jest oparte na tej samej logice wdzięczności Bogu za Jego błogosławieństwo, która nakazywała poświęcenie Bogu tego, co pierworodne u człowieka i u zwierząt (Wj 13, 1-16). Bóg ofiarował ziemię, która zrodziła obfitość plonów, dlatego należą one do Boga. Korzystanie z nich człowiek całkowicie i wyłącznie zawdzięcza Bogu. Gestowi składania ofiary towarzyszy wyznanie wiary. Jednak nie jest to zbiór dogmatów na temat tego, kim jest Bóg, jaka jest Jego natura i jakie są Jego przymioty. Ofiarniczemu gestowi towarzyszy wspominanie historii, której Bóg jest autorem i którą kieruje ku dobru swoich wybranych. Ofiara stanowi budulec tożsamości ludu opartej na Bożej wierności danym obietnicom.

Wspominanie historii, z którą każdy żyd winien się identyfikować osobiście, ma swoje szczególne odniesienie do Paschy, kiedy to wszystkie pokolenia, aż do dnia dzisiejszego powtarzają, że to nas Bóg wyprowadził z niewoli, nas przeprowadził przez pustynię i nam ofiarował ziemię. To nie jest wspominanie przeszłości, ale uobecnianie dzieła Bożego. Nomada Abram został powołany przez Boga i otrzymał obietnicę ziemi i potomstwa. Kiedy zapanował głód, Bóg w Egipcie uchronił jego potomków przed zagładą. A kiedy życie w Egipcie stało się nieznośnie ciężkie, Bóg usłyszał wołanie, wejrzał na nieszczęście, wyprowadził z Egiptu, przyprowadził do Ziemi Obiecanej i dał ten kraj swemu ludowi. Przeszłość jest kluczem do teraźniejszości, bez niej nie ma żadnego „tu i teraz”. Znamienna jest forma tej modlitwy-wyznania wiary: „wołaliśmy, (…) usłyszał nasze wołanie, (…)  wejrzał na naszą nędzę …”. Historia Wyjścia, Pascha, jest moją historią, w której nieustannie uczestniczę. Gdyby nie dzieło Boga, to nigdy bym nie mógł zaistnieć w świecie.

Corocznie powtarzane wyznanie wiary przy okazji ofiar z pierwocin jest aktem utwierdzania wiary wpisanej w historię ludu i historię każdego z jego członków. Stawiam sobie pytanie, czy ja mogę z taką pewnością powiedzieć, że Bóg usłyszał, wejrzał, wyprowadził, przyprowadził, a na koniec dał nam ten kraj opływający w mleko i miód? Kult Izraela wyrasta z jego historii. A kult, który ja sprawuję często jest ucieczką od historii, od bolesnych wspomnień, środkiem do szukania pocieszeń z dala od bolesnych wydarzeń. Dużo łatwiej jest wypowiadać wyznanie wiary będące listą Bożych przymiotów, w których nie dostrzegam realnej więzi z moją codziennością. Kryzysy wiary i zwątpienia zaczynają się dokładnie w miejscu, w którym przestaję dostrzegać, że Bóg jest obecny w mojej historii. W wielu przypadkach trudno nawet mówić o kryzysie wiary czy jej utracie, kiedy bycie chrześcijaninem opierało się wyłącznie na religijności pobożnych aktów, które nie miały większego wpływu na życie, nie kształtowały jego codzienności i nie tworzyły tożsamości.

To nie kapłan modli się w imieniu ludu, ale lud wyznaje, że jego życie jest nieodwołalnie wpisane w świętą historię. Kościół zaś pragnie, abym coroczne wyznanie wiary hebrajskich rolników odczytywał w świetle kuszenia Jezusa na pustyni. Święty Augustyn wyjaśnia ten związek: Nowy Testament jest ukryty w Starym, a Stary w Nowym się wyjaśnia. Jezusowe zmaganie na pustyni jest szczególnym wyznaniem wiary. Wyznaniem opartym na tożsamości, którą diabeł przewrotnie atakuje: Jeśli jesteś Synem Bożym …. Tylko pewność opieki Boga, Jego miłości i konkretności działania (usłyszał, wejrzał, przeprowadził …) pozwala odpowiadać słowami Pisma na każdą pokusę, nawet tę, zrodzoną z przewrotniej interpretacji Pism. Wiara nie jest zbiorem poglądów na temat Boga i Jego natury, ale najgłębszą odpowiedzią na problem cierpienia i pokusę ucieczki od niego. Wiara chroni przed „naprawianiem” świata przemocą władzy i bogactwa. Wiara nie dopuszcza do głosu pragnienia, aby całe życie, wszystkie jego wymiary były kształtowane wyłącznie przez człowieka i przez jego pragnienia. A jakie jest moje wyznanie wiary? Dlaczego wierzę?

ks. Maciej Warowny

TOP