Podsumowanie twojej wiary 2016 (J 1, 1-18) - 31.12.2016

Dziś Sylwester, ostatni dzień roku kalendarzowego. Zazwyczaj robimy różne podsumowania, zestawienia. W parafiach też liczymy ile w ciągu roku było chrztów, ile ślubów, ile pogrzebów. Zawsze jest to jakiś wskaźnik czy rozwijamy czy tracimy wiarę. No właśnie, czy w swoich podsumowaniach mijającego roku analizujecie wzrost lub zanik wiary w rodzinie? Syn otrzymał lepiej płatną pracę, córka kończy studia, przygotowuje obronę pracy magisterskiej, kolejny syn rozpoczął budowę nowego domu ale z drugiej strony twoja siostra się rozwodzi, jeszcze jedna sprawa i po małżeństwie, a u twojej matki lekarze wykryli guza i czekacie na wynik, czy aby nie jest złośliwy? Może warto zapytać o wiarę, co z nią się działo w tym roku? Dzisiejsza Ewangelia mówi bardzo mocno: „na świat przyszło Słowo, … Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli.” Dziękowaliście z synem Bogu za lepszą pracę? A siostrze pomogłeś przyjąć Słowo, by zdołała przebaczyć mężowi, czy ją nakłoniłeś, żeby dała sobie spokój, szwagier nie jest tego godny. Warto zrobić taki bilans zysków i strat w wierze, rozważając konkretne fakty a nie stan uczuciowy. Bóg działa przez fakty, najpierw je zapowiada, potem pobudza ludzi do ich realizacji i daje do tego łaskę. Rozpoczynaliśmy te medytacje pod hasłem „moje życie moja sprawa”. Mam nadzieję, że już tak nie myślicie, naszymi sprawami bardzo interesuje się Bóg, wystarczy zrobić mu trochę miejsca w swoim życiu. Dziękuję wszystkim za dar spotkania podczas „Słowa na nowy dzień!”

Ks. Robert Muszyński

Źródło: Radio Lublin, audycja "Słowo na nowy dzień"

• Poprzedni artykuł
• Następny artykuł