Matki Bożej Różańcowej (Łk 1,26-38) - 07.10.2011

slowonadzis_rozaniec

W miesiącu październiku dzisiejszy dzień jest dniem szczególnym – to wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej. W miesiącu, w którym trwamy na kolanach przed Najświętszym Sakramentem wpatrując się w oblicze Jezusa i rozważamy tajemnice Jego życia i nauczania.

Scena Zwiastowania ukazuje nam postawę wiary Maryi. Dzisiaj człowiek zmysłowy spotykając się z rzeczywistością ducha, której nie rozumie i nie potrafi doświadczyć – powie: to niemożliwe.

Maryja pyta: jakże się to stanie? Kluczowe są tu pojęcia: moc Boża, łaska Boża, dla Boga nie ma nic niemożliwego.

Dlatego w tajemnicach radosnych życia Jezusa i Maryi odnajdujemy szczęście własnego dzieciństwa, bo Bóg – dawca życia – nam je ofiarował. W męce Chrystusa uczestniczymy przez trudne, osobiste doświadczenia – własną słabość, choroby czy wysiłek pracy, wyrzeczeń i obowiązków. Doświadczamy straty i odchodzenia bliskich. Jest też w nas nadzieja. Przez wiarę mamy pewność, że życie nie ma końca. Tajemnice chwalebne wprowadzają nas w rzeczywistość eschatologiczną. Jezus jako pierwszy zmartwychwstał i pokazuje kierunek życia. Tajemnice światła to nasza teraźniejszość. Jesteśmy uczniami Jezusa, którzy słuchając Ewangelii i starając się nią żyć idziemy Jego śladami. W tej drodze słabniemy i upadamy, ale siłę daje nam Eucharystia – pokarm Ciała i Krwi Jezusa.

Kim jestem? Maryja wyznaje: Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa. Czy poznaję Jezusa i zbliżam się coraz bardziej do Niego? Czy ja także znajdę łaskę u Boga?

Kard. Hlond, poprzednik prymasa Wyszyńskiego, zwykł mawiać: zwycięstwo, gdy przyjdzie – przyjdzie przez Maryję. A zatem w trudach, lękach i krzyżu życia uciekajmy się pod Jej macierzyńską obronę.

Ks. Robert Śliż, Lublin

TOP