XVII niedziela zwykła „A” (1 Krl 3,5.7-12) Serce zdolne do rozróżniania dobra i zła

Echo Słowa ST

Z dzisiejszego czytania ze Starego Testamentu dowiedzieliśmy się, że Bóg ukazał się  we śnie następcy króla Dawida, jego synowi Salomonowi. Bóg zrealizował w ten sposób słowo, które na pustyni skierował do Mojżesza, Aarona i ich siostry Miriam: Jeśli jest u was prorok, objawię mu się przez widzenia, w snach będę mówił do niego (Lb 12,6).

W dzisiejszym czytaniu możemy zobaczyć, że Bóg, ukazując się Salomonowi we śnie, powiedział do niego: Proś o to, co mam ci dać (1 Krl 3,5). Salomon odpowiedział Bogu: Racz dać Twemu słudze serce rozumne do sądzenia tego ludu i rozróżniania dobra od zła (1Krl 3,9). W Drugiej Księdze Kronik opisującej to samo wydarzenie Salomon wypowiedział słowa: Teraz udziel mi mądrości i wiedzy (2 Krn 1,10).

Kiedy Bóg udzielił Salomonowi tego, o co prosił, ukochał on tę mądrość i zawarł z nią małżeństwo. Czytamy bowiem: (mądrość) pokochałem, jej od młodości szukałem, pragnąłem ją sobie wziąć za oblubienicę i stałem się miłośnikiem jej piękna (Mdr 8,2). Postanowiłem wziąć ją za towarzyszkę życia, wiedząc, że będzie mi doradczynią w dobrem, a w troskach i w smutku pociechą (Mdr 8,9).

Mądrość ta pozwoliła mu trzeźwo spojrzeć na życie i sprawy tego świata. W Księdze Koheleta możemy bowiem przeczytać: Ja ... byłem królem nad Izraelem w Jeruzalem ... Widziałem wszelkie sprawy, jakie się dzieją pod słońcem. A oto: Wszystko to marność i pogoń za wiatrem ... Oto nagromadziłem i przysporzyłem mądrości więcej niż wszyscy przede mną nad Jeruzalem a serce me doświadczyło wiele mądrości i wiedzy (Koh 1,12.14.16).

Mądrość nie zawsze przynosiła mu poczucie radości i szczęścia, chociaż tego pragnął: Powiedziałem sobie: Niechże doświadczę radości i zażyję szczęścia. Lecz i to jest marność (Koh 2,1).

Jezus, syn Syracha powiedział jednak o Salomonie: Jakże mądry byłeś w swojej młodości i napełniony rozumem, jakby rzeką ... Do odległych wysp doszło twe imię ... byłeś umiłowany; z powodu hymnów, przysłów, przypowieści i wyjaśnień podziwiały cię kraje (Syr 47,14-17).

Słyszeliśmy dzisiaj, że spodobało się Bogu to, iż Salomon prosił Boga właśnie o mądrość, a nie o długie życie, o bogactwa, o chwałę, czy o zgubę  swoich nieprzyjaciół. Prosił on bowiem o serce rozumne ... i o rozróżnianie dobra od zła (1 Krl 3,9). Dlatego Bóg powiedział do niego: daję ci serce mądre i pojętne, takie, że podobnego tobie przed tobą nie było i po tobie nie będzie (1 Krl 3,12).

Gdy się ma serce mądre, umiejące rozróżniać dobro od zła, wtedy Bóg nie żałuje dla niego i innych wartości, bo wie, że taki człowiek nie przywiąże się do nich i nie będzie uważał, że od nich zależy jego życie. Dlatego Bóg dał Salomonowi także te dobra, o które nie prosił: daję ci bogactwo i sławę ... przedłużę twoje życie (1 Krl 3,13-14), daję ci mądrość i wiedzę, ponadto obdaruję cię bogactwem, skarbami i chwałą, jakich nie mieli królowie przed tobą i nie będą mieli po tobie (2 Krn 1,12).

Salomon być może miał w pamięci słowa, jakie powiedział Bóg do Samuela, gdy wybierał następcę Saula spośród synów Jessego: Nie tak widzi Bóg, jak widzi człowiek, bo człowiek widzi to, co dostępne dla oczu, a Pan widzi serce (1 Sm 16,7). Być może Salomon jakby intuicyjnie uświadamiał sobie to, co później powiedział szczególny Potomek Dawida, jakim był Jezus Chrystus. A powiedział On: Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota (Mk 7,21-22).

Historia Salomona wskazuje, że trzeba czuwać nad swoim sercem, gdyż można stracić mądrość i umiejętność rozróżniania dobra od zła. Jezus syn Syracha mówi do Salomona ze smutkiem: Kobietom wydałeś swe lędźwie i utraciłeś władzę nad swoim ciałem. Splamiłeś swoją chwałę, zhańbiłeś swoje potomstwo, sprowadzając gniew na dzieci i napełniając je smutkiem z powodu twojej głupoty (Syr 47,19-20).

Ta głupota przejawiła się w tym, że wbrew nakazowi Boga, król Salomon pokochał wiele kobiet obcej narodowości, lekceważąc słowo, w którym Bóg powiedział: nie łączcie się z nimi, bo na pewno zwrócą wasze serca ku swoim bogom. Jednak Salomon z miłości złączył się z nimi, tak, że miał siedemset żon-księżniczek i trzysta żon drugorzędnych. Jego żony uwiodły jego serce. Kiedy Salomon się zestarzał, żony zwróciły jego serce ku cudzym bogom i wskutek tego serce jego nie pozostało szczere wobec Pana. Salomon zaczął czcić bożki pogańskie, zbudował posągi bożkom czczonym przez jego żony obcej narodowości. Dwukrotnie ukazał mu się Bóg i zabraniał mu czcić cudzych bogów, ale on nie zachowywał tego, co Pan mu nakazał (1 Krl 11,1-11).

Historia ta uczy nas wiernego trzymania się naszego Boga, poddawania swego serca działaniu Ducha Świętego i pilnowania się, abyśmy nigdy nie wchodzili w idolatrię, w oddawanie czci obcym bogom

Ks. Zbigniew Czerwiński

 

TOP