XVI niedziela zwykła „A” (Mdr 12,13.16-19) - Sprawiedliwy powinien miłować ludzi

Echo Słowa ST

Pierwsze czytanie jest dzisiaj wzięte z Księgi Mądrości. Zaczyna się ono od słów podziwu wobec Boga: Nie ma oprócz Ciebie Boga, co ma pieczę nad wszystkim (Mdr 12,13). Dokładniej możemy to zobaczyć w innych miejscach tej samej Księgi.

Widzimy tam, że Bóg troszczy się o wszystkich przez to, że działa poprzez swoją Mądrość. Jest w niej bowiem duch rozumny, święty, jedyny, wieloraki, subtelny, przenikliwy, nieskalany, jasny, nie zadający bólu, miłujący dobro, bystry, niepowstrzymany, ale najważniejsze, że ten duch Bożej Mądrości jest dobroczynny i miłujący ludzi (Mdr 7,22-23). To samo mówi ta Księga jeszcze w innym miejscu: Mądrość jest duchem miłującym ludzi  (Mdr 1,6). Łączy się to ze słowami z dzisiejszego czytania: Potęgą władasz, a sądzisz łagodnie (Mdr 12,18).

         Ten Bóg swoim miłującym postępowaniem uczy także nas, abyśmy również miłowali ludzi. Czytamy dzisiaj: Nauczyłeś lud swój tym postępowaniem, że sprawiedliwy powinien miłować ludzi (Mdr 12,19).

         Bóg mówi o tym także w innych księgach Starego Testamentu. Mówi, że miłość do ludzi jest cechą charakterystyczną Jego świętości, i że ta cecha powinna być widoczna także w nas. Na przykład w Księdze Kapłańskiej możemy przeczytać: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! (Kpł 19,2). I dalej mówi, że ta świętość polega na okazywaniu szacunku wobec matki i ojca: Każdy z was będzie szanował matkę i ojca (Kpł 19,3). W tej samej księdze Bóg daje jeszcze bardziej dokładne przykłady pokazujące na czym polega naśladowanie Go w Jego świętości: Nie będziesz szerzył oszczerstw między krewnymi, nie będziesz czyhał na życie bliźniego ... Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata ... Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego (Kpł 19,16-18).

Bóg szczególnie pragnie, by tę miłość okazywać wobec wdów i sierot. W jednym z psalmów czytamy: Ojcem dla sierot i dla wdów opiekunem jest Bóg w swym świętym mieszkaniu (Ps 68,6). Dlatego w Księdze Mądrości Syracha znajdziemy słowa: Bądź jakby ojcem dla sierot a jakby mężem dla ich matki, a staniesz się jakby synem Najwyższego, i miłować cię On będzie bardziej niż twoja matka (Syr 4,10). Wzorowana na Bożej miłości nasza miłość ma także obejmować cudzoziemców i przybyszów: Wy także miłujcie przybysza, bo sami byliście przybyszami w ziemi egipskiej (Pwt 10,19).

         Postawa zalecana przez Księgi Starego Testamentu nowy wyraz znajdzie w Nowym Testamencie. Szczególnie widoczne to jest w Kazaniu na górze. Jezus mówi tam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie (Mt 5,44-45). Wiemy dobrze z doświadczenia, że wykonanie tego słowa przekracza nasze ludzkie siły. Umiemy kochać różnych bliźnich, tych, którzy nas miłują. Ale nasza natura cofa się, gdy ten bliźni staje wrogiem, staje się nieprzyjacielem, nawet, gdy to jest ktoś z najbliższej rodziny, nie umiemy przekroczyć granicy wrogości. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy działa w nas Duch Święty, duch Chrystusa, który z krzyża, patrząc na tych, którzy Go przybili mówił: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią (Łk 23, 34). Dlatego przykazanie miłowania bliźniego jest w pewnym sensie stare, bo jak widzieliśmy pochodzi z Księgi Kapłańskiej, ale jest także nowe, bo jest wynikiem działania mocy Ducha Świętego, dzięki któremu można przekroczyć granicę wrogości. Dlatego św. Jan pisze w swoim liście: Umiłowani nie piszę do was o nowym przykazaniu, ale o przykazaniu istniejącym od dawna ... A jednak piszę wam o nowym przykazaniu...(1J 2,7-8). Tylko mając zdolność kochania, pochodzącą od Ducha Świętego, możemy być naprawdę synami Boga, który sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych (Mt 5,45). Tylko wtedy jest możliwe do wykonania polecenie Chrystusa: Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski (Mt 5,48). 

         Pocieszające dla nas jest słowo, które kończy dzisiejsze czytanie z Księgi Mądrości: Wlałeś synom swym wielką nadzieję, że po występkach dajesz nawrócenie (Mdr 12,19). Dzięki wejściu w nawrócenie otrzymujemy od Chrystusa Jego sprawiedliwość i stajemy się zdolni wykonać słowo z dzisiejszego czytania: sprawiedliwy powinien miłować ludzi (Mdr 12,19).

 

Ks. Zbigniew Czerwiński, Lublin

TOP