Czwartek, 5 grudnia (Mt 7, 21. 24-27)

Na czym buduję?

Nie tylko w Biblii życie człowieka jest porównywane do wznoszenia domu. Rodzina, praca, pasje, przyjaciele, etc., to wszystko stanowi budowlę naszego życia.

Ale Jezus nie mówi o tym, z czego ma być ten dom zbudowany, ale wskazuje Kazanie na Górze, jako fundament tej budowli. Wyrzeczenie się idolatrii, miłość budowana w oparciu o przebaczenie, osobista i głęboka relacja z Bogiem, w którym dostrzega się miłującego Ojca, stanowią o trwałości budowli ludzkiego życia. Pobożność pustych deklaracji, pycha i egoizm, wielość słów kierowanych ku Bogu, bez wprowadzania ich w czyn, to piasek, na którym żaden dom się nie ostoi.

Odkrywaj przede mną, Panie, to wszystko, co fałszywie biorę za twardą skałę, na której mogę oprzeć moje życie, a demaskując iluzje, daj mi łaskę słuchania i wypełniania tego, co do mnie mówisz.

ks. Maciej Warowny, © Edycja Świętego Pawła, 2012

TOP