Niedziela, 24 listopada (Łk 23, 35-43)

Król, który kocha

Dla większości przypatrujących się Jezusowi konającemu na krzyży, bycie królem kojarzyło się z władzą polityczna i militarną.

Dlatego Jezus ukrzyżowany jest dla nich zaprzeczeniem ich oczekiwań i nadziei. Być może w ten sposób biorą sobie odwet za niespełnione nadzieje, które wiązali z Jezusem, jako Mesjaszem politycznym. Ale Jezus objawi się jako Król, który ma władzę otwarcia człowiekowi Nieba, lecz wyrzeka się władzy politycznej, bowiem mocą Jego królestwa jest miłość, wyrażona całkowitym darem z siebie. Aby wejść do Jego Królestwa nie potrzeba wiele. Wystarczy uznać, że Jezus jest Zbawicielem oraz przyznać się do bolesnej prawdy o swoim własnym grzechu i jego konsekwencjach.

Pokora otwiera Niebo. A ja tak często zamiast z ufnością powierzać się Twej dobroci, szukam w mym życiu zasług. Nawracaj moje serce, Panie!

ks. Maciej Warowny, © Edycja Świętego Pawła, 2012

TOP