Środa, 1 maja (J 3, 16-21)

Sąd światła

Życie w ciemnościach wydaje się nieznośne, trudne do wyobrażenia.

Ale w tym samy czasie ciemności, o których mówi Jezus, są udziałem wielkich rzesz, a i pobożni chrześcijanie nierzadko nie przejawiają żadnej tęsknoty za światłem przyniesionym przez Jezusa. Bowiem Jezusowe światło rozświetla najciemniejsze zakamarki naszych dusz, wydobywa na wierzch nasz egoizm, grzech, wewnętrzne zakłamanie. Tym światłem jest Jezus i dlatego wielu woli nie zbliżać się zanadto do Niego. Ale On nie chce nas potępiać, Jego sąd chce nas uniewinnić, dać nam życie i nadzieję, lecz nie może się to dokonać bez światła ukazującego prawdę o naszym życiu.

Zabieraj, Panie, lęk przed światłem, przed odkrywaniem mych słabości i lęków, przed rozświetlaniem ciemności, które są we mnie.

ks. Maciej Warowny, © Edycja Świętego Pawła, 2012