Życie trzeba rzeźbić z Ewangelią w ręku (6.06.2008)

6 czerwca 2008, piątek 

Życie trzeba rzeźbić z Ewangelią w ręku

           
              „Wszelkie pismo od Boga jest natchnione i pożyteczne do nauczania…” – przekonuje         św. Paweł, Tymoteusza i nas.Jest to księga, w której Bóg objawia nam siebie i swoje tajemnice, a także daje nam światło na nasze życie.Nie ma na świecie innej księgi, która by człowiekowi mówiła więcej, pełniej i głębiej o tym, kim jest, skąd się wziął i dokąd zmierza, jaki jest sens jego życia – jak Pismo św..
Wszystkie inne książki są tylko nieudolnym komentarzem do tej jedynej Księgi.
Treść Pisma św. jest ponadczasowa, bo Bóg, który jest Jego Autorem, nie podlega kategorii czasu. To słowo ma moc przemiany każdego człowieka, który się na nie otwiera.
Tak było w życiu św. Pawła, św. Augustyna, św. Edyty Stain.
Słowo Chrystusa porwało serca prostych rybaków, którzy poszli za Chrystusem w poszukiwaniu sensu swojego życia, swojej pracy, swoich połowów.
Tego sensu na każdy dzień, na każdą chwilę wciąż potrzebujemy my – sensu miłości, pracy, cierpienia, poświęceń, życia i umierania.
Dlatego Bóg zostawił nam swoje Słowo, które przyjęte z wiarą wnosi do serca pokój; pokrzepia, daje światło i zrozumienie naszych problemów i nas samych, bo w tym Słowie przychodzi do nas Chrystus ze swoją łaską.
Czy wolno nam nie nadsłuchiwać Tego, od którego wszystko zależy i którego mamy naśladować ?
Wielki miłośnik Biblii, poeta Roman Brandstaetter, o chrześcijaninie, który nie karmi się słowem Boga, powiedział: ”Martwe Pismo św. z posklejanymi kartkami świadczy o martwocie swojego właściciela”.
To ma być zawsze otwarta Księga, z której nieustannie uczymy się żyć, żebyśmy nie wyjałowieli duchowo. Życie trzeba przeżyć mądrze, godnie; trzeba je kształtować i rzeźbić z Ewangelią w ręku, która jest Księgą pięknego życia. Alternatywą jest brzydota, tandeta.  

Ks. Krzysztof P. Wojcieszak, marianin - Londyn
TOP