Święty Filip - wzór ucznia Chrystusa (6.05.2008)

wtorek, 6 maja 2008 

 Święty Filip – wzór ucznia Chrystusa (J 14,6-14) 

            Apostoł Filip ma greckie imię – „miłośnik koni” ‑ i chyba dlatego do niego właśnie zwracają się z prośbą przybyli do Jerozolimy Grecy: «Panie, chcemy ujrzeć Jezusa» (J 12,21). Dzięki pośrednictwu Filipa ma miejsce początek objawienia Jezusa poganom. Z jednej strony jest on mocno związany z Jezusem, z drugiej zaś – jest człowiekiem pogranicza, otwartym na ludzi spoza własnej wspólnoty etnicznej i wyznaniowej, łatwo pozyskującym ich zaufanie i umiejącym przyprowadzać ich do Jezusa.

             Ten jego charyzmat potwierdza też scena z początku czwartej Ewangelii: Filip, powołany przez Jezusa, natychmiast dzieli się swoim doświadczeniem z Natanaelem, a gdy ten wyraża skrajny sceptycyzm odnośnie do Proroka z Nazaretu, nie dyskutuje z nim ani go nie przekonuje, tylko po prostu proponuje: «Chodź i zobacz!» (J 1,46). W momencie, gdy Jezus nawiązuje osobisty dialog z Natanaelem, Filip umie się wycofać, pozostać w tle; wie, że spełnił swoje zadanie. Reszta już do niego nie należy.
             Filip lubi działać w duecie i widać, że jest wolny od chęci bycia na pierwszym planie. Często pojawia się razem z Andrzejem, który zresztą też ma greckie imię (J 1,44; 6,7-8; 12,22). Są nie tylko współrodakami z Betsaidy, ale chyba także bliskimi przyjaciółmi. To jeszcze jedna ważna cecha ucznia i apostoła Chrystusa.
             Ten, który umiał pokazać innym Jezusa, sam żyje wielkim, niegasnącym pragnieniem, by ujrzeć Ojca, i uczy się rozpoznawać Jego chwałę jaśniejącą na ludzkim obliczu Jezusa: «Panie, pokaż nam Ojca, a to nas nasyci» (J 14,8).    

ks. Józef Maciąg