Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość (18.03.2008)
Wielki Wtorek, 18.03.2008 – J 13,21-33.36-38
Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość (Ps 71)
Słowo Twoje, Panie, objawia mi dziś prawdę o Twej sprawiedliwości. Jakże ona niepodobna do sprawiedliwości ludzkiej, która łączy się z sądem i karą. Twoja sprawiedliwość jest dobrocią, wiernością i łaskawością. Twoja sprawiedliwość ocala to wszystko, co jest we mnie zagrożone przez grzech. Twoja sprawiedliwość wybawia mnie z rąk moich nieprzyjaciół, którzy są wokół mnie, ale i od tych, którzy są we mnie – od mojego egoizmu, nieposłuszeństwa, niewierności przymierzu, które zawarłeś ze mną.
Powracają do mnie słowa papieża Benedykta z jego pierwszej encykliki: „Bóg tak bardzo miłuje człowieka, że sam stawszy się człowiekiem, przyjmuje nawet jego śmierć i w ten sposób godzi sprawiedliwość z miłością”.
Dziękuję Ci, Boże, że w Jezusie ukrzyżowanym, zwracasz się przeciwko samemu sobie, że ofiarujesz mi siebie, że mnie podnosisz i zbawiasz, że kochasz mnie tak niepojętą miłością – nawet wtedy, gdy jak Piotr odwracam się od Ciebie ze słowami: „Nie znam tego człowieka”.
Dziękuję Ci, Boże, że w Jezusie ukrzyżowanym, zwracasz się przeciwko samemu sobie, że ofiarujesz mi siebie, że mnie podnosisz i zbawiasz, że kochasz mnie tak niepojętą miłością – nawet wtedy, gdy jak Piotr odwracam się od Ciebie ze słowami: „Nie znam tego człowieka”.
Ks. Dominik Samulak, Lublin