Powołanie grzesznika (19.01.2008)

19 stycznia 2008, sobota - Mk 2, 13-17

Powołanie grzesznika

Dostrzegając własne grzechy mamy czasem pokusę, żeby zwątpić w swoje powołanie, by nie uwierzyć, że Jezus naprawdę powiedział i do nas: „Pójdź za Mną”. Widząc grzechy innych często nie dowierzamy, że możliwa jest ich szczególna zażyłość z Bogiem. To prawda, że grzech niszczy naszą więź z Bogiem, że przez grzech śmiertelny wykluczamy się sami, jak demony, z Bożego królestwa, ale nie zapominajmy, że nawróceni celnicy i nierządnice wchodzą, i to przed innymi, do królestwa niebieskiego (por. Mt 21, 31-32).

                       Jest to możliwe, bo Ewangelia to wielka szansa dla grzeszników. To dla nich naprawdę Dobra Nowina, skoro w niebie będzie większa radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia (Łk 15, 7). Jezus nie przyszedł powołać takich ”sprawiedliwych”, ale tych, którzy nie mają wątpliwości, że są grzesznikami (por. Mk 2, 17, Mt 9, 13). U św. Łukasza w opisie powołania celnika Lewiego-Mateusza słowo powołać = wezwać do nawrócenia (por. Łk 5, 32). Nawracajmy się więc i idźmy z wiarą za Tym, który nas powołał (por. Mk 1, 15).
 
ks. Wojciech Mazur, Lublin