Paraliz woli (18.01.2008)
Paraliż woli
Można powiedzieć, że w jakiś sposób jesteśmy uzależnieni (i współuzależnieni) do grzechu, który paraliżuje naszą wolę. Ludzie uzależnieni od alkoholu, narkotyków, seksu, jeśli podjęli walkę z nałogiem, w pewnym momencie uświadamiają sobie własną bezsilność - odkrywają, że bez pomocy z zewnątrz nie są w stanie już nic więcej zrobić w kierunku uzdrowienia.
Na płaszczyźnie duchowej walki z własnym grzechem – tak jak paralityk uzdrowiony przez Jezusa – potrzebujemy pomocy innych (braterskiego upomnienia, modlitwy wstawienniczej) i możemy ją ofiarować innym. Ale potrzeba wiary, że Jezus odpuszcza grzechy i może uzdrowić naszą sparaliżowaną wolę, abyśmy mogli wziąć na barki ciężar własnego życia i pomóc innym dźwigać ich własny los.
ks. Wojciech Mazur, Lublin
ks. Wojciech Mazur, Lublin