Jezu- ratuj mnie!(11.12.2007)

wtorek, 11 grudnia 2007 - Mt 18,12-14

Jezu – ratuj mnie!

              „W górach pasterz szedł ze stadem owiec na nocleg. Owce słuchały głosu pasterza i szły bezpiecznie za nim. Ale jedna owca nie chciała słuchać, została z tyłu i pobiegła na bok. Za skałami zobaczyła piękną, zieloną trawę i zaczęła jeść. Opanowała ją pożądliwość jedzenia. Dalej zobaczyła jeszcze większą trawę i nie zastanawiając się wskoczyła w nią. I tu zaczęła się tragedia, było to bagno, owca chciała się wydostać – machała nogami, ale zanurzała się coraz bardziej. Zrozumiała, że czeka ją śmierć. Wtedy zaczęła głośno beczeć. Pasterz usłyszał, zostawił stado, przybiegł i podał jej laskę pasterską i uratował. Była radość i nowe zaufanie”.
             
Nawrócenie to wołanie: Jezu – ratuj mnie. Grzeszę, tracę życie w tym bagnie. Nawrócenie to jest zmiana kierunku - jeśli moje życie szło gdziekolwiek, to teraz jest skierowane do Boga a On zmienia moje życie, pomaga rzucić nałogi. To odrzucenie grzechu, złych przyzwyczajeń, skończenie z wpływem złych kolegów czy znajomych, czy TV. Jeśli będziemy tkwili w złym towarzystwie, nawykach to nie możemy się nawrócić.Człowiek nie zastąpi ci Boga. Ludzie zniewalają, szczęście pochodzi od Boga.Nawrócenie sprawia, że musimy coś stracić, odciąć się. Odrzucić horoskopy, nałogi, uzdrawianie jakąś energią, przekleństwa, plotki. To jest nawrócenie.To jest zerwanie, rozwód z diabłem i złymi myślami, przekleństwem. Biorę rozwód z diabłem.
               Nawracam się po co ?...Aby JEZUS BYŁ PANEM, nie egoizm, szatan.Jestem gotowy stracić, spalić, odciąć się od złych rzeczy, aby Jezus był pierwszy.Aby odnaleźć najcenniejszy skarb-aby Jezus był najcenniejszą osobą.Jezus Ciebie nie zmusi abyś powierzył Mu życie.Wybór Jezusa jest najpiękniejszym i daje zbawienie, tak mówi św. Paweł Rz.10,9-10: "Wyznasz Jezusa Panem...osiągniesz zbawienie" 

Ks. Józef Hałabis, Lublin