Co takiego przyniósł Chrystus na świat? (5.12.2007)

Środa 5 grudnia 2007 - Mt 15,29-37 

Co takiego przyniósł Chrystus na świat?

           Co takiego właściwie dał nam Chrystus, jeśli nie zbudował światowego pokoju, powszechnego dobrobytu, lepszego świata? Co nam przyniósł? – To pytania, które nieustannie powracają w refleksji papieża Benedykta XVI na kartach Jego książki Jezus z Nazaretu. Papież, jak sam mówi nie wypowiada się w tej książce w sposób urzędowy, dlatego też zarysowana odpowiedź jest bardzo głęboką i wnikliwą teologiczną refleksją. On, jak pisze podjął w niej proces „osobistego szukania >>oblicza Pana<< (Ps 27,8).”
                A ty zastanawiałeś się kiedyś nad tym, co takiego przyniósł Chrystus na świat?Wielu za czasów wędrówki Jezusa po ziemi galilejskiej szło za Jezusem, chcieli Go zobaczyć, poznać i o coś wyjątkowego poprosić. Ewangelia, często o tym donosi:” I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając z sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u nóg Jego, a On ich uzdrowił. Tłumy zdumiewały się widząc, że niemi mówią, ułomni są zdrowi, chromi chodzą, niewidomi widzą.” A potem, jak dalej czytamy, nakarmi l ich cudownie rozmnożonym chlebem i rybami.
           Czy ci ludzie świadomi byli tego, co przyniósł im Jezus?
Czy naprawdę nasycili swój głód? Możemy odpowiedzieć, że z pewnością tak, bo przecież: „Jedli wszyscy do sytości, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów.” Ale, czy nasycili swoje człowieczeństwo obecnością żywego Boga?
            „Jezus przyniósł Boga – pisze Ojciec święty – teraz znamy Jego oblicze, teraz możemy Go wzywać. (...) Dał nam wiarę, nadzieję i miłość. Jeśli uważamy, że to za mało, to tylko z powodu zatwardziałości naszego serca. Tak, to prawda władza Boga jest cicha na tym świecie, jest to jednak władza rzeczywista i trwała.”

Ks. Marek Szymański, Lublin
 

 

TOP