Dziewica, żona, matka, wdowa, zakonnica (23.07.2007)

23. lipca – poniedziałek; J 15, 1-8


Dziewica, żona, matka, wdowa, zakonnica -
św. Brygida Szwedzka

                Dziś wspominamy w liturgii niezwykłą świętą: dziewicę, żonę, matkę, wdowę i zakonnicę. Czy na pewno chodzi o jedną osobę? Tak, to św. Brygida Szwedzka żyjąca XIV wieku. Pochodziła ze znakomitej rodziny, skoligaconej z dynastią królewską panującą w Szwecji. Jej ród słynął nie tylko z bogactwa i wpływów, ale także świętości i pobożności – przodek jej ojca był skoligacony ze św.. Erykiem, zaś ciotka Brygidy, bł. Ingrid założyła pierwszy klasztor dominikanek w swojej ojczyźnie.

Jej ojciec Birgher, co tydzień przystępował do Komunii świętej, co w owych czasach było rzadkością. Brygida już w dzieciństwie chciała poświęcić się Bogu jako zakonnica, jednak jej ojciec, gdy miała lat 14 podjął inną decyzję i wydał ją za mąż za 19- letniego gubernatora Ulfa Gotmarssona
             Chociaż nie była to upragniona droga życia, Brygida podjęła ją z niezwykłą sumiennością. Pełniła liczne obowiązki, związane z jej pozycją społeczną. Jej dom był otwarty i gościnny, zaś jego pani szczególnie troszczyła się o biedaków. Urodziła czterech synów i cztery córki, a jedna z nich, Katarzyna, została również świętą.
              Z mężem przeżyła 28 szczęśliwych lat. Niedługo przed jego śmiercią udała się z nim, wierna rodzinnej tradycji, na grób św. Jakuba do Composteli. Po śmierci męża i usamodzielnieniu się dzieci, Brygida całkowicie oddała się życiu pokutnemu i dobroczynności. Głęboka pobożność św. Brygidy kazała jej zaangażować się w sprawy Kościoła powszechnego. Dzięki niej papieże wrócili z Awinionu do Rzymu. Jej działalność publiczna i przepowiednie sprawiły, że miała ogromny autorytet wśród władców europejskich. Pisała do nich gorliwe listy zawsze w jednym celu: aby skłonić ich do nawrócenia i wsłuchania się w wolę Bożą i budowania swoich państw na chrześcijańskich zasadach. Pod koniec życia założyła zakon brygidek i zmarła jako zakonnica w Rzymie w 1373 roku otoczona wielka czcią ludu. 
              
I dzisiejsza Ewangelia: „Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić.”
  
             
Pięknie spełnione słowo w życiu św. Brygidy. Zobacz, czego można dokonać z Chrystusem!
 

Ks. Robert Muszyński
 


(Medytacja wygłoszona 23.07.2007 w Radiu Lublin 89,9 FM o godz. 6.20 - Słowo na dziś)
    

    
               
TOP